Sernik, ciasto które lubi chyba każdy. Nie znam osoby, która by pogardziła kawałkiem tego pysznego, rozpływającego się w ustach smakołyku. Proponuję dzisiaj klasyczną wersję tego deseru, z dodatkiem aromatycznej wanilii i słodziutkich rodzynek. Wielkim plusem tego przepisu jest prostota i szybkość jego przygotowania. Po pracy nie zostaje nam góra naczyń do pomywania, a zaledwie jedna miska i łyżka. Ja ten przepis po prostu kocham zero bałaganu, 5 minut miksowania, no nieco więcej pieczenia i już go mamy na swoim talerzu 🙂 .
Składniki na ciasto (na okrągłą blachę):
- 1 kg twarogu (polecam Pilos z Lidla)
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (suchy w proszku nie gotujemy)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 całe jaja
- 150 ml śmietany kremówki 36%
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3/4 szklanki rodzynek lub świeżych owoców np. malin
Przygotowanie ciasta:
- Rodzynki zalewamy wrzątkiem, tak by nieco zmiękły i pozostawiamy je w nim do czasu zmiksowania ciasta.
- Wszystkie wyżej wymienione składniki wrzucamy do jednej dużej miski, w dowolnej kolejności i dokładnie miksujemy do czasu połączenia się składników i powstania jednolitej masy.
- Do gotowej masy serowej dodajemy odsączone z wody rodzynki i mieszamy je z ciastem.
- Masę serową wylewamy na natłuszczoną blaszkę i do pieca.
Pieczenie:
Zdecydowanie najdłuższy etap przygotowywania naszego ciasta. Pieczemy sernik ok. godziny i 10 min. w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem i grzaniem od dołu. Po ok. 40 min. można zmniejszyć temperaturę pieczenia do 170 stopni. Celem sprawdzenia czy nasze ciasto jest już gotowe zanurzamy w nim drewniany patyczek i sprawdzamy czy po wyjęciu nie jest on oblepiony ciastem.
Gorąco polecam, zwłaszcza latem aby spróbować połączenia masy serowej z malinami, bo jest naprawdę niezwykłe. Wówczas zamiast rodzynek układamy na masie serowej najlepiej świeże owoce i całkowicie zanurzamy je w cieście. Na wierzchu można zrobić esy floresy z musu malinowego, co niezwykle efektownie wygląda. To tylko od Was zależy z czym połączycie masę serową. Życzę Wam kreatywności, ciekawych smaków i niebanalnych połączeń.