Przekąski, drobne, cudowne, piękniutkie kąski,
po które z chęcią sięgają zachłanne, ludzkie rączki.
Taki mały rym na dobry początek :). Co tu dużo mówić, rodzinny i oryginalny przepis, który pochodzi od mojej kuzynki Magdy, na pyszną i lekką przekąskę, która jest idealna niemal na każdą okazję. Podczas zabawy sylwestrowej te malutkie pyszności cieszyły się największym wzięciem i uznaniem wśród bawiących się gości.
Składniki nadzienia na 25 krakersów:
- 150 g łososia wędzonego
- 4 jajka ugotowane na twardo
- pęczek drobnego szczypiorku
- kilka gałązek świeżego koperku
- łyżka majonezu (polecam majonez Hellmans light, naprawdę pyszny, a o połowę kalorii mniej)
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Łososia i jajka kroimy w drobną kostkę. Szczypiorek siekamy i dorzucamy do reszty.
- Do pokrojonych składników dodajemy łyżkę majonezu i doprawiamy całość solą i pieprzem.
- Celem uzyskania estetycznego wyglądu naszej przekąski, możemy nakładać farsz przy użyciu dekoratora do kremów. Pamiętajcie by wybrać końcówkę z jak największym otworem, by nasza masa mogła się przecisnąć.
- Całość dekorujemy świeżymi gałązkami koperku.
Małe, a cieszy i to nawet bardzo. Proste, a zarazem wysmakowane połączenie kilku ogólnodostępnych składników, w nieco innej odsłonie. U nas w domu zazwyczaj ten farsz podaje się w korpusach babkowych, lecz z racji braku ich dostępności wpadłam na pomysł z krakersami, który doskonale się sprawdził. Jeszcze tylko jedna uwaga pamiętajcie aby nie nakładać farszu na krakersy z dużym wyprzedzeniem, gdyż po kilku godzinach mogą one nieco zmięknąć.