Kochani, mam dla Was prawdziwe delicje. Dzisiaj nie liczymy kalorii, tylko delektujemy się smakiem naszej pysznej i cudownej tarty, z mnóstwem letnich dobroci na wierzchu. Nie wierzę, żeby ktoś był w stanie się jej oprzeć.
Składniki na ciasto:
- 200 g mąki tortowej
- 2 łyżki kakao
- 120 g zimnego masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżek zimnej wody
Przygotowanie ciasta:
- Ze wszystkich składników dynamicznie zagniatamy ciasto.
- Gotowe ciasto odkładamy do lodówki na ok. 30 min.
- Po upływie wyznaczonego czasu, nasze ciacho rozwałkowujemy na wielkość blaszki, przekładamy je na nią, dociskamy do brzegów foremki, a ewentualne odstające resztki wyrzucamy lub uszczelniamy dno naszej tarty.
- Tartę pieczemy ok. 35 min w temp. 180 stopni z termoobiegiem. (Wszyscy piszą, żeby na wierzch wysypać groch lub fasolę. Ja się nigdy w to nie bawię, po prostu nakłuwam całe ciasto, a w razie potrzeby czynność powtarzam w trakcie pieczenia, usuwając z ciasta bąble powietrza.
- Dopiero na już upieczoną tartę wlewamy nasze nadzienie.
Składniki nadzienia:
- 400 ml jogurtu greckiego
- 200 ml jogurtu naturalnego
- 1 budyń waniliowy suchy
- Cukier puder według uznania
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki mąki tortowej
- 3 całe jajka
Przygotowanie nadzienia:
- Wszystkie wymienione powyżej składniki dokładnie mieszamy ze sobą najlepiej za pomocą miksera i odstawiamy na kilka minut.
- Gotową masę przelewamy na podpieczony spód i ponownie wkładamy całość do piekarnika nagrzanego do 180 z termoobiegiem, na ok. 30 min., do momentu aż masa się zetnie.
- Po upieczeniu tartę chłodzimy i wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
- Całość dekorujemy ulubionymi owocami.
Nie tylko ładna i elegancka, ale przede wszystkim pyszna… Myślę, że w tym przypadku nie potrzeba dodatkowej zachęty.