Idealny przepis dla łakomczuchów, którzy uwielbiają słodkie pyszności, a zarazem dbają o linię. Ta propozycja nie zrujnuje Waszej figury, a na pewno wprawi Was w doskonały nastrój. Intensywnie truskawkowy, lekki i niskokaloryczny deser, który oprócz walorów smakowych równie pięknie i elegancko się prezentuje.
Składniki na 6 pucharków:
- 600 g truskawek (mogą być mrożone)
- 400 ml jogurtu naturalnego (tym szczęśliwcom, którzy nie muszą liczyć kalorii proponuję, żeby 200 ml jogurtu zastąpić kremówką:))
- 9 łyżeczek żelatyny
- odrobina cukru pudru do smaku
- kilka świeżych truskawek
- kilka kostek gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
- Truskawki blendujemy z niewielką ilością cukru, według naszego uznania i upodobań.
- 300 ml musu przelewamy do miski, dodajemy do niego jogurt i dokładnie ze sobą mieszamy.
- 100 ml musu truskawkowego wlewamy do garnka i wsypujemy do niego 6 łyżeczek żelatyny. Podgrzewamy go na niewielkim ogniu do momentu, aż żelatyna całkowicie rozpuści się.
- Do musu z żelatyną dodajemy kilka łyżek wcześniej przygotowanej masy jogurtowo-truskawkowej, aby nieco go ostudzić. Następnie powoli przelewamy mus z żelatyną do masy jogurtowej cały czas energicznie mieszając. Gotową masę jogurtową przelewamy do pucharków.
- Pozostałe 200 ml musu truskawkowego przelewamy do garnka i gotujemy z 3 łyżeczkami żelatyny, do momentu jej całkowitego rozpuszczenia. Następnie odstawiamy nasz mus do przestudzenia.
- Wystudzonym musem truskawkowym polewamy naszą masę jogurtową, tworząc z niej ok. 5 mm powłoczkę.
- Gotowe desery wstawiamy do lodówki na min.2 h.
Dekoracja:
- Truskawki myjemy i kroimy je na pół pozostawiając szypułki.
- Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej (nigdy nie roztapiamy czekolady, stawiając ją bezpośrednio w garnku na gazie).
- Truskawki maczamy w roztopionej czekoladzie i dekorujemy nimi deser.
Jeśli nie mamy akurat truskawek można tutaj użyć dowolnych owoców, gorąco polecam maliny. Zamiast deseru, możemy zrobić wzorując się na tym przepisie cudowny torcik jogurtowy. Pieczemy cieniusieńki biszkopt, podwajamy proporcje i cała rodzina cieszy się przepysznym ciastem. Gorąco polecam ten cudownie lekki i typowo letni deser zwłaszcza teraz, kiedy za oknem jeszcze szaro i zimno.
